Dzisiaj będzie o modnie brzmiących terminach i jak się one mają do robotów mobilnych oraz ludzi.
Pierwsze słowo, a właściwie akronim, który spotkacie obecnie w wielu tekstach w internecie to VUCA. Pamiętacie BUKĘ z Muminków? To nie to, chociaż też groźnie brzmi. VUCA to akronim słów:
Volatility (zmienność), Uncertainity (niepewność), Complexity (złożoność) oraz Ambiguity (niejednoznaczność). Termin zastosowany został po raz pierwszy w 1987 roku w odniesieniu do teorii przywództwa Warrena Bennisa i Burta Nanusa, szybko został spopularyzowany w edukacji wojskowej w USA. Po zamachu na World Trade Center w 2001 roku nazwa ta zyskała szersze zastosowanie w biznesie i w zarządzaniu strategicznym. Służy do opisania niepewnej, bardzo zmiennej i złożonej rzeczywistości, w której funkcjonujemy.
Sceptyk zaraz zwróci uwagę, że taka rzeczywistość to nie tylko ostatnie 20 lat, podczas których termin ten stał się popularny. Z powodzeniem możemy tak określić przynajmniej ostatnie dwa stulecia, w których trakcie każde dziesięciolecie przynosiło gwałtowne zmiany. Skąd zatem nowa nazwa dla sytuacji, która taka całkiem nowa nie jest? Z jednej strony wprowadzenie nowej nazwy może dawać poczucie wyjątkowości naszych czasów, bo któż nie chce czuć się wyjątkowy? Z drugiej sprawia to wrażenie pewnej kontroli nad sytuacją i zrozumienia tego, co się dzieje.
Tutaj pojawiają się kolejne dwa modne terminy, tym razem pochodzące pozornie ze zwierzęcego świata. Chodzi o czarnego łabędzia i szarego nosorożca, nie dotyczą one jednak chronionych gatunków, a specyficznych zjawisk o dużym wpływie społeczno-gospodarczym.
Pierwszy termin spopularyzował Nassim Nicholas Taleb w swoich książkach „Czarny Łabędź. O skutkach nieprzewidywalnych zdarzeń" oraz "Antykruchość. O rzeczach, którym służą wstrząsy.” Nazwał tak zjawiska o bardzo niskim prawdopodobieństwie, które w przypadku zaistnienia mogą spowodować bardzo negatywne konsekwencje (np. śmierć jakiegoś dyktatora, meteoryt uderzający w ziemię czy zamach terrorystyczny).
Szary nosorożec to koncepcja Michele Wucker wprowadzona podczas Światowego Forum Ekonomicznego w Davos w styczniu 2013 roku. W pewnej opozycji do czarnego łabędzia oznacza ona groźne zdarzenia o dość wysokim prawdopodobieństwie, których ryzyko jest jednak ignorowane, zapominamy, że mogą się zdarzyć.
Do takich zjawisk można zaliczyć przegrzewający się rynek nieruchomości w Chinach czy epidemie. Dlaczego? W naszej niedawnej historii mieliśmy już do czynienia z epidemiami i kwestią czasu było (przynajmniej zdaniem epidemiologów) pojawienie się nowego wirusa. Czynnik globalizacyjny, sposób przemieszczania się ludzi i dóbr oraz sieć powiązań gospodarczych wpłynęły na dynamikę rozprzestrzeniania się wirusa po świecie i jego oddziaływanie na różne branże.
Wróćmy do zarządzania strategicznego w niepewnych czasach. Warto postawić sobie pytanie, jak nasze organizacje przygotowały się/mogą się przygotować do wystąpienia takiego zdarzenia?
Propozycję odpowiedzi daje Bob Johansen, autor książki Leaders Make the Future: Ten New Leadership Skills for an Uncertain World. Sugeruje on przedefiniowanie słów akronimu VUCA na Vision (wizję), Understanding (zrozumienie), Clarity (jasność) i Agility (zwinność). Co to oznacza? W wielkim skrócie liderzy i organizacje powinny posiadać oraz kierować się w swoim działaniu wizją, która pozwoli na przetrwanie w trudnych czasach. Zrozumienie i dobra komunikacja ułatwią realizację wizji. Przejrzyste i dobrze zorganizowane procesy umożliwią podejmowanie właściwych decyzji, a zwinność pozwoli łatwo dostosowywać się organizacji i przeprowadzać zmiany.
Jak VUCA ma się do robotów i ludzi?
Podążając za myślą Johansena, organizacja i ludzie, którzy ją tworzą, powinni budować kompetencje, umożliwiające jak najskuteczniejsze działanie nawet wtedy, gdy wszystko się wali na głowę.
Kreatywny zespół o szerokich kompetencjach, wyposażony w narzędzia zwiększające elastyczność i mobilność działania pozwoli na szybką adaptację do nowych okoliczności.
Chcąc działać zwinnie, warto też inwestować w technologie, które charakteryzują się elastycznością, uniwersalnością i łatwością wdrożenia. Przykładem mogą tu być właśnie autonomiczne roboty mobilne, takie jak MOBOT®. To rozwiązanie, które dzięki nawigacji laserowej LMS, jest szybkie we wdrożeniu i nie wymaga zmian w przestrzeni fabryki, łatwo je też rekonfigurować do zmieniających się potrzeb.
Uniwersalna, zwinna konstrukcja pozwala na prostą i szybką adaptację do zadań poprzez wymianę modułów do nadbudowy/wózków transportowanych przez robota. Oznacza to, że gdy zmieni się rodzaj produkowanego wyrobu, wystarczy wymienić np. moduł z automatycznymi rolkami na moduł dostosowany do transportu palet, bez konieczności wymiany całego urządzenia czy części linii produkcyjnej.
Co więcej, uniwersalny design robotów mobilnych pozwala na ich proste wdrożenie w różnorodnych branżach, nie tylko w przemyśle, magazynie, lecz również w laboratoriach czy innych miejscach, gdzie występują powtarzalne procesy wewnętrznego obiegu ładunków.
Kolejny aspekt to dobra komunikacja, cecha charakteryzująca MOBOT®y. Komunikują się one między sobą i z terminalem zarządczym za pomocą Wi-Fi. Kilka robotów może zostać zintegrowanych w sieć współpracującą z systemem ERP/ SCADA przedsiębiorstwa, dając precyzyjną informację o pracy oraz realizowanych zadaniach. Takie dane pozwalają na adekwatne zgranie ich pracy z zapotrzebowaniem danych stanowisk produkcyjnych. Dzięki temu możliwa jest optymalizacja wykorzystania zasobów – wiadomo dokładnie ile, gdzie i kiedy występuje zapotrzebowanie na dany surowiec, które maszyny i kiedy są eksploatowane, a kiedy mogłyby być lepiej wykorzystane.
Zwinność to też skalowalność systemu robotów. Rozwiązanie to można rozbudowywać według potrzeb i dostosowywać do rozwoju organizacji.
Propozycja Johansena to postrzeganie zmiany zarówno jako zagrożenie, jak i szansę. Warto spojrzeć szeroko aż za daleki horyzont zdarzeń i rozważyć skąd może nadejść kolejna szarża szarego nosorożca, a następnie odpowiednio się na nią przygotować.
Czy artykuł cię zainteresował?
Jeśli masz jakieś pytania skontaktuj się z naszymi specjalistami.